środa, 17 kwietnia 2013

Suszone owoce na wagę? Nie, dziękuję.

W czasie zakupów w dużej sieci dyskontów moją uwagę przykuły pojemniki z suszonymi owocami i orzechami. Doceniam zakupy produktów "na wagę" ze względu na wygodę - umożliwia to zakup takiej ilości produktu jaką naprawdę potrzebujemy. 

Na tym kończą się zalety takich zakupów.

 


W niektórych sklepach towar na wagę umieszczony jest w przezroczystych plastikowych pojemnikach, w innych umieszczony jest w workach lub pojemnikach (jak na zdjęciu), gdzie łopatkami nabieramy produkt. W tym drugim przypadku owoce i orzechy mają kontakt nie tylko z kurzem, ale i z ludzką skórą, śliną, włosami. Aż strach pomyśleć, co tam jeszcze może być. Ekspozycja na światło i czynniki zewnętrzne ma wpływ na smak - obniża walory smakowe. Brak też pewności, ile takie owoce tam leżą, bo nie znajdziemy przy pojemniku daty ważności.  A szkoda!

Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw, chyba podziękuję. Wolę suszone owoce i orzechy droższe paczkowane, za to smaczne i dobrze opisane, bo na opakowaniu przeczytam wszystko (lub prawie wszystko), co chciałabym wiedzieć o kupowanym produkcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz