Warto czasem zajrzeć tu i tam w poszukiwaniu odpowiedzi na swoje pytania. Dziś zupełnie przypadkiem trafiłam na stronę sanepidu z często zadawanymi pytaniami. Pytanie, które mnie zaciekawiło dotyczyło zakupu mięsa mielonego na wagę.
Nie mam w domu maszynki do mielenia. Na razie nie mam. Dlatego chętnie kupuję mięso mielone, choćby dlatego, że w moim przekonaniu - być może mylnym - nie ma ono tylu dodatków i chemii, co paczkowane mielonki.
Mielenie mięsa w sklepie związane jest z pewnymi procedurami, które powinny być stosowane w sklepie, a o których pewnie wielu z Was nie wie. No bo skąd. Przecież nikt nie publikuje ich na sklepowej tablicy ogłoszeń. Mięso winno być mielone na życzenie klienta i w jego obecności. Nie zliczę na palcach obu rąk ile razy kupione przeze mnie mięso było już zmielone i to w ilości niemal hurtowej. Osoby zainteresowane tym tematem odsyłam do strony Sanepidu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz